Szukaj na tym blogu

poniedziałek, 3 października 2011

Po pierwszej kolejce spotkań PLUS-Ligi (jeszcze jedno spotkanie dziś)

Po pierwszej kolejce spotkań w lidze na najwyższym szczeblu rozgrywek można zaobserwować oprócz wyników które raczej można było przewidzieć poza spotkaniem
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Fart Kielce które dopiero odbędzie się w dniu dzisiejszym.


Politechnika1 - 3Delecta

Trefl Gdańsk1 - 3PGE Skra

Tytan3 - 1JSW

Resovia3 - 0AZS Olsztyn

Zaobserwowałem dwa szczegóły o których chociaż parę słów.

 





  1. Jedna rzecz to kontrowersje na temat ilości zawodników (obcokrajowców) występujących
    w zespołach PLUS Ligi.
    Jak wiadomo przepis o maksymalnie trzech obcokrajowcach przebywających jednocześnie na parkiecie w zespole PlusLigi ma chronić Polaków i gwarantować minimum, że reprezentacja będzie miała skąd czerpać kadrowiczów. Jeśli więc tym Polakiem jest ktoś, kto gra dla obcej kadry, powinno to budzić wątpliwości. Sprawa dotyczy Michała Łasko który to jeszcze niedawno grał przeciwko polakom w zespole Italii a tu...............  w Jastrzębskim Węglu Michał gra jako POLAK rozgorzały głosy innych siatkarzy którzy to wypowiadali się na łamach różnych gazet czy jest to dobre czy złe :) komentarze pewnie jak zawsze będą podzielone każdy może mieć w tym względzie swoje zdanie- moim to raczej  jeżeli ktoś decyduje się na grę jako zawodnik Włoch, Niemiec czy jeszcze innych narodowości to powinien być konsekwentny od początku do końca,
    i zagrać jako obcokrajowiec.
  2. Druga sprawa to pomoc w sędziowaniu i możliwość weryfikacji decyzji sędziowskich  System jest wyjątkowy, ponieważ wesprze sędziów w każdym ze spotkań. Wcześniej powtórki pomagały tylko w niektórych meczach Pucharu Polski. Teraz mają zrewolucjonizować sędziowanie
    w PlusLidze, ograniczając liczbę błędów do minimum.
    Projekt jest pionierski. Mamy nadzieję, że z czasem wprowadzą go także inne ligi - mówi
    prezes PZPS Mirosław Przedpełski. Jednorazowy koszt obsługi spotkania wynosi około 6 tys. złotych. Po obejrzeniu piątkowego meczu TREFL-SKRA  można by się bardzo zdziwić czy system jest pomocny czy raczej pomaga narobić chaosu na boisku w POLSACIE po kilku weryfikacjach decyzji sędziowskich co innego można było zobaczyć w powtórkach telewizyjnych a zgoła inne były decyzje podjęte za pomocą nowego systemu. Co prawda następnego dnia raczej wszystkie decyzje podejmowane były zgodnie z tym co można zaobserwować na ekranie TV.
    Miejmy nadzieję, że to tylko jakaś usterka którą można zweryfikować, bo w innym wypadku szkoda dodatkowych kosztów na każde spotkanie. 














    Brak komentarzy:

    Prześlij komentarz